Jan Paweł II - Papież mówi o sumieniu i jego prawachSkoczów 1995Źródło:https://www.youtube.com/watch?v=dPx7YeLMsM4
Przed tygodniem przytaczaliśmy wypowiedzi papieży pokazujące pozytywne walory sportu. Dziś fragmenty tych samych wypowiedzi mówiące o niebezpieczeństwach i wypaczeniach związanych z wyczynowym sportem. Sport jest z pewnością jednym z ważnych zjawisk, zdolnym przekazywać bardzo głębokie wartości językiem powszechnie zrozumiałym. Może być nośnikiem wzniosłych ideałów humanistycznych i duchowych, jeśli jest praktykowany w duchu pełnego poszanowania reguł; ale może także sprzeniewierzać się swoim prawdziwym celom, jeśli służy obcym sobie interesom, które lekceważą centralną rolę człowieka. Dość liczne niestety – i być może coraz bardziej widoczne – są oznaki kryzysu, który zagraża czasem fundamentalnym wartościom etycznym sportu. Obok sportu, który pomaga człowiekowi, istnieje bowiem inny sport, który mu szkodzi; obok sportu, który uszlachetnia ciało, istnieje sport, który je poniża i zdradza; obok sportu, który służy wzniosłym ideałom, jest też sport, który zabiega wyłącznie o zysk; obok sportu, który jednoczy, jest też taki, który dzieli. Jan Paweł II, 28 października 2000 – Jubileusz Sportowców, Aula Pawła VI. Cyt. za: Kiedy sport traktuje się jedynie z punktu widzenia współczynników ekonomicznych lub w kategoriach zwycięstwa za wszelką cenę, popada się w niebezpieczeństwo potraktowania zawodników jako towaru na sprzedaż dla zysku. Sami sportowcy trafiają w niszczący mechanizm, tracą właściwy sens tego co robią, radość gry, która w młodości ich wciągnęła i skłoniła do tak wielu wyrzeczeń, by stać się mistrzami. Sport jest harmonią, lecz jeśli przeważy w nim nieumiarkowana pogoń za pieniądzem i sukcesem, ta harmonia pęka. Wy, jako działacze olimpijscy, jesteście wezwani, by wspierać wychowawczą funkcję sportu. Wszyscy jesteśmy świadomi wielkiej potrzeby formowania sportowców w duchu prawości, moralnej dyscypliny i jasnego poczucia odpowiedzialności. Franciszek, 23 listopada 2013 – audiencja dla przedstawicieli Europejskiego Komitetu Olimpijskiego. Cyt. za: Poleć innym!
"Jan Paweł II, w latach 1978-2005 papież, jest w katolickiej Polsce narodowym świętym. Był nim na długo przed kanonizacją przez Watykan w 2014 r." Był nim na długo przed kanonizacją Grał w piłkę, jeździł na nartach, kazał wybudować sobie basen w letniej rezydencji i oglądał w telewizji skoki Adama Małysza. Jan Paweł II, jak żaden inny biskup Rzymu, kochał sport i poświęcił mu w trakcie swojego pontyfikatu wiele uwagi. To pierwszy papież w historii, który zasiadł na trybunie stadionu jako piłkarski kibic. Był też honorowym członkiem okresie swojego pontyfikatu (16 października 1978 - 2 kwietnia 2005) Jan Paweł II na prywatnych audiencjach przyjął dziesiątki delegacji klubów i organizacji sportowych, jak również byłych i czynnych zawodników, boksera Muhammada Ali czy mistrza świata Formuły 1 Michaela Schumachera. Prezes Włoskiego Komitetu Olimpijskiego Gianni Patrucci często podkreślał, że Karol Wojtyła to papież sportowców. 29 października 2000 roku ponad 60 tysięcy ludzi świata sportu zasiadło na trybunach Stadionu Olimpijskiego w Rzymie. Jan Paweł II zrobił rundę honorową, po czym celebrował mszę świętą. W homilii porównał ten obiekt do wielkiej papież na stadionie- Patrząc na was, przypominam sobie sportowe doświadczenia mojego życia - mówił papież, który w młodości grał w Wadowicach w piłkę nożną (początkowo jako obrońca, a następnie bramkarz), jeździł na łyżwach i nartach. Był także turystą, zamiłowanym wędrownikiem po górskich szlakach. Po zakończeniu części liturgicznej odbył się mecz piłkarski Włochy-reszta świata, w którym wystąpiły największe gwiazdy włoskiego i światowego futbolu. Jako pierwszy papież w historii Jan Paweł II kibicował zawodnikom na stadionie. Zmienił wcześniej ustalony program i postanowił obejrzeć cały mecz, a nie tylko pierwszą połowę. Gdy reprezentacyjna orkiestra karabinierów grała włoski hymn narodowy, wstał jak wszyscy Cracovii i honorowy członek BarcelonyJan Paweł II był sympatykiem Cracovii. Dwukrotnie, w 1996 i 2005 roku, spotkał się w Watykanie z delegacją tego najstarszego nieprzerwanie istniejącego klubu (powstał w połowie 1906 roku). Papież był honorowym członkiem Barcelony i każdego roku otrzymywał sezonowy karnet na mecze katalońskiego klubu. W grudniu 2000 roku Franco Sensi - prezes i największy akcjonariusz włoskiego klubu piłkarskiego AS Roma - określił Jana Pawła II mianem "Batistuty historii XX wieku", porównując Karola Wojtyłę do najlepszego napastnika swej drużyny. - To nie tylko gracz ataku, który dzięki swym zdolnościom i intuicji rozwiązał wiele trudnych problemów, ale także prezydent klubu, prowadzący swą drużynę - Kościół i, kiedy trzeba, rozmawiający z nią za zamkniętymi drzwiami - mówił wówczas wybudować sobie basenJuż w pierwszym roku swego pontyfikatu Jan Paweł II zażyczył sobie, by w jego letniej rezydencji w Castel Gandolfo wybudowano basen. Pływał w nim do sierpnia 2002 wcześniej, z uwagi na stan zdrowia, musiał zaprzestać jazdy na nartach, ale... nie zaprzestał interesować się wyczynami Adama Małysza. Kilkakrotnie oglądał jego skoki w telewizji, a zwycięstwa przyjmował z wielką II zajmuje "pole position" na drogach ludzkościMimo postępującej choroby nie zrezygnował w styczniu 2005 roku ze spotkania z kierowcami Formuły 1 Niemcem Michaelem Schumacherem i Brazylijczykiem Rubensem Barrichello, a także prezesem firmy Ferrari Lucą Cordero di Montezemolą, który podkreślił wtedy, że Jan Paweł II od przeszło 26 lat zajmuje pole position na drogach ludzkości. Z kolei papież powiedział: "Wasza obecność stanowi dla mnie okazję do przypomnienia o tym, jak istotny jest sport w dzisiejszym społeczeństwie. Kościół uważa aktywność sportową, uprawianą przy pełnym poszanowaniu obowiązujących zasad, za ważny instrument wychowawczy, zwłaszcza dla młodych pokoleń".Doniosła rola sportuŻaden inny biskup Rzymu nie poświęcił tyle uwagi zagadnieniom kultury fizycznej co Jan Paweł II. Jego słowa wygłoszone w stolicy Włoch w październiku 2000 roku były zarówno podsumowaniem doniosłej roli sportu w mijającym wówczas stuleciu, jak i przesłaniem dla sportowców całego świata na nowy wiek i nowe tysiąclecie. - Sport ujawnia nie tylko bogate możliwości fizyczne człowieka, ale także jego zdolności intelektualne i duchowe. Nie polega jedynie na sile fizycznej i wydolności mięśni, ale ma także duszę i dlatego musi w pełni ukazywać swe oblicze. Oto dlaczego prawdziwy sportowiec nie powinien dopuszczać do tego, aby kierowało nim wyłącznie obsesyjne dążenie do doskonałości fizycznej, ani podporządkować się bezwzględnym prawom produkcji i konsumpcji czy też celom wyłącznie utylitarnym i hedonistycznym - nauczał 1984 roku, będąc na Stadionie Olimpijskim w Rzymie powiedział, że sport to nie tylko radość życia i zabawa, ale także nauka pokojowego współistnienia, otwarcie na inne kultury, sposób nawiązywania kontaktów między narodami. Sześć lat później przestrzegał przed zagrożeniami współczesnego sportu, jakimi są pogoń za pieniędzmi, komercjalizacja, doping i przemoc na stadionach."Na sportowcach spoczywa wielka odpowiedzialność"W październiku 2000 roku Ojciec Święty potępił rasizm na obiektach piłkarskich. Mówił, że fani nie powinni pozwolić, aby pochodzenie rasowe było obrażane. - Czasami, niestety, świat sportu jest narażony na incydenty, które niszczą prawdziwą wartość zawodów - powiedział. Podkreślił, że zadaniem współczesnego sportu jest przekazywanie młodzieży takich wartości jak lojalność, wytrwałość, przyjaźń, współpraca, solidarność. - Na sportowcach spoczywa wielka odpowiedzialność. Są powołani by uczynić ze sportu okazję do współpracy i dialogu, przełamywać bariery językowe, rasowe i kulturowe, przyczyniać się do rozwoju cywilizacji miłości - nauczał papież, apelując, by nie poprzestawać w staraniach, aby sport stał się czynnikiem emancypacji najbiedniejszych krajów, by nikogo nie wykluczał, by promował tolerancję i solidarne braterstwo. W sierpniu 2004 roku Jan Paweł II utworzył w Watykanie departament sportu, w uznaniu znaczenia, jakie ta dziedzina życia odgrywa w dzisiejszym świecie. Wyraził wówczas nadzieję, że nowy departament będzie pracował na rzecz "promocji sportu jako części kultury i nieodłącznego elementu rozwoju człowieka w służbie pokoju i braterstwa".Autor: kde/tr / Źródło: PAP
Jan Paweł II o sporcie. Karol Józef Wojtyła - od momentu zostania papieżem - Jan Paweł II. Żył w latach 1920 - 2005. Twórca wielu zmian w Watykanie po objęciu funkcji papieża, poprzez zbliżenie z wiernymi oraz przedstawicielami innych niż rzymskokatolicka, religii.

» E-booki » Publikacje dla dzieci i młodzieży, edukacja » Literatura dla dzieci i młodzieży » Opowieści o sporcie dla dzieci i młodzieży Filtruj × Autor: Wojtyła Karol - Jan Paweł II × Wyczyść wszystko × Niestety nie znaleźliśmy produktów, których szukasz. Spróbuj ponowić wyszukiwanie. × Zobacz nasze rekomendacje: Praktyczne kompendium gramatyki niemieckiej CZASOWNIK Mikołajczyk Beata, Theobald Petra Wydawca: WAGROS Język: niemiecki, polski Seria: GRAMATYKA DLA KAŻDEGO Format: Oprawa: Miękka Format książki: Miękka oprawa Tytuł: Praktyczne kompendium gramatyki niemieckiej CZASOWNIK "Praktyczne kompendium gramatyki niemieckiej. Czasownik" Beaty Mikołajczyk i Petry Theobald: * przedstawia zagadnienia z zakresu gramatyki czasownika * prezentuje wiele struktur gramatycznych (nie posiadających polskich odpowiedników) * kładzie nacisk na zjawiska sprawiające Polakom uczącym s... Praktyczne kompendium gramatyki niemieckiej REKCJA. 350 ćwiczeń z rozwiązaniami Mikołajczyk Beata, Theobald Petra Wydawca: WAGROS Język: polski Format: Oprawa: Miękka Format książki: Miękka oprawa Tytuł: Praktyczne kompendium gramatyki niemieckiej REKCJA Książka prezentuje rekcję czasownika, przymiotnika i rzeczownika, kładzie nacisk na zjawiska sprawiające Polakom uczącym się języka niemieckiego najwięcej trudności, zawiera wiele przydatnych ćwiczeń tłumaczeniowych, może pomóc w przygotowaniu się do matury na poziomie rozszerzonym, do egzaminów ... Sprechen ohne Probleme Wagner Anna Wydawca: WAGROS Język: polski, niemiecki Format: Oprawa: Kartonowa Tytuł: Sprechen ohne Probleme Nowe wydanie książki „SPRECHEN OHNE PROBLEME" autorstwa Anny Wagner to skarbnica wiedzy dla każdego, kto chce doskonalić się w swobodnej konwersacji w języku niemieckim. Zgodnie z opisem poziomów biegłości językowej, zawartym w Europejskim Portfolio Językowym, odpowiada poziomowi B l i B2. Książk... Deutsch Hören und verstehen + mp3 Wagner Anna Wydawca: WAGROS Język: polski, niemiecki Format: Oprawa: Kartonowa Foliowana Tytuł: Deutsch Hören und verstehen + mp3 * komplet stanowiący książkę i płytę CD * testy sprawdzające rozumienie ze słuchu * nagrane na dwóch kasetach scenki z życia codziennego, dialogi, audycje radiowe i telewizyjne, wywiady, wiadomości itd. * przygotowanie do matury z języka niemieckiego * 44 teksty w 12 blokach tematycznych Sprawdź kategorie w sklepie:

Autor nieznany, CCA 3.0 pl via Wikipedia Commons. To właśnie dziś - 2. kwietnia przypada 18. rocznica śmierci św. Jana Pawła II. Wielki Polak, którego pokochał cały świat zmarł 18 lat temu w wigilię Niedzieli Bożego Miłosierdzia 2 kwietnia 2005 r. o godz. 21.37 w Watykanie. Miał 84 lata. Papież przybędzie do Kanady w niedzielę, niemal dokładnie 20 lat po ostatniej wizycie, jaką złożył w tym kraju św. Jan Paweł II. Franciszek wyruszył do Edmonton samolotem włoskich linii Ita Airways, które zastąpiły Alitalię. Lot potrwa ponad 10 godzin, na lotnisku w Toronto wyląduje około godz. lokalnego czasu ( czasu polskiego). Podczas swej 37. zagranicznej podróży Franciszek będzie między innymi w Edmonton, Maskwacis, Quebecu i z papieżem podróżować będą jego dwaj bliscy kanadyjscy współpracownicy: kardynał Marc Ouellet - prefekt dykasterii do spraw biskupów oraz kardynał Michael Czerny - prefekt dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka. Będą także sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kardynał Pietro Parolin i szef watykańskiej dyplomacji arcybiskup Paul "historycznej wizyty"To będzie najdłuższa podróż Franciszka od prawie trzech lat, gdy tuż przed wybuchem pandemii odwiedził Tajlandię i Japonię. Pielgrzymka będzie dużym wyzwaniem dla 85-letniego papieża, który w minionych miesiącach miał poważne problemy z poruszaniem się z powodu dotkliwego bólu kolana, przez kilka tygodni musiał korzystać z wózka inwalidzkiego i przeszedł specjalną etapem wizyty będzie Edmonton - stolica prowincji Alberta, dokąd przybędzie po ponad 10-godzinnym locie przed południem czasu miejscowego. Odbędzie się tam oficjalna ceremonia jego z pedofilią w Kościele. Papież Franciszek krytykujeNastępnego dnia Franciszek uda się do znajdującej się pod Edmonton wspólnoty o nazwie Maskwacis, gdzie spotka się z przedstawicielami wspólnot Metysów i Inuitów. Po powrocie do regionalnej stolicy odwiedzi katolicką parafię Świętego wtorek rano papież odprawi w tym mieście mszę na stadionie Commonwealth Stadium dla kilkudziesięciu tysięcy południu odbędzie się jedno z najbardziej sugestywnych wydarzeń tej podróży: udział biskupa Rzymu w pielgrzymce nad jezioro Świętej Anny (Lac Ste. Anne) w przypadającą tego dnia jej uroczystość. Będzie tam przewodniczył liturgii słowa i wygłosi jezioro w prowincji Alberta, na północny zachód od Edmonton, co roku przybywa około 40 tys. pielgrzymów. Są to rdzenni mieszkańcy Kanady, którzy otaczają św. Annę szczególną czcią. W sanktuarium posługują misjonarze oblaci. To tam w 1991 roku zakonnicy ci przeprosili za udział w systemie szkół środę 27 lipca Franciszek poleci do Quebecu. Tam w rezydencji gubernatora generalnego spotka się z premierem Kanady Justinem Trudeau oraz innymi przedstawicielami władz i reprezentantami rdzennej ludności. Do wszystkich wygłosi czwartek 28 lipca papież odprawi mszę w narodowym sanktuarium w Sainte-Anne-de-Beaupre nad Rzeką Świętego Wawrzyńca, odwiedzanym co roku przez milion zakończenie dnia w katedrze Notre Dame w Quebecu spotka się piątek 29 lipca zapowiedziano kolejne spotkanie papieża z delegacją rdzennej ludności Quebecu. Następnie Franciszek poleci do miasta Iqaluit na terytorium Nunavut, na południe od koła podbiegunowego. Około 60 procent jego ludności to Inuici. Papież odwiedzi tam szkołę podstawową i spotka się z byłymi uczniami placówek rezydencjalnych, a następnie z młodzieżą i osobami miasta, w którym panuje arktyczny klimat, Franciszek odleci do Rzymu, dokąd przybędzie 30 lipca losy rdzennej ludnościPielgrzymka papieża związana jest z skandalem wokół prowadzonych przez Kościół katolicki i Kościoły protestanckie szkołami z internatem i szkołami dziennymi dla dzieci rdzennych mieszkańców Kanady, między innymi Metysów i Inuitów, które działały od XIX wieku prawie do końca XX wieku. Trafiło do nich około 150 tysięcy dzieci, a podstawowym celem placówek była ich asymilacja, zgodnie z ideologią kolonializmu. Dzieci były często siłą odbierane rodzicom i miały zakaz mówienia w swoich językach, a także pielęgnowania własnych niedofinansowanych szkołach panowały niekiedy fatalne warunki, zdarzało się, że dzieci zmuszane były do ciężkiej pracy i żyły w ostrym rygorze. Niektóre nie wróciły do swoich w materiałach dla dziennikarzy towarzyszących papieżowi w podróży przytoczył dane z raportu kanadyjskiej Komisji Prawdy i Pojednania, według której prawdopodobnie ponad 3 tysiące dzieci zmarło z powodu chorób, niedożywienia i maltretowania przez 100 lat od założenia tych 1968 roku kanadyjski rząd objął kontrolę nad tymi szkołami przejmując ją od instytucji kościelnych. W kolejnych latach szkoły zamykano. Ostatnie w latach 90. Wtedy również stowarzyszenia zrzeszające rdzenną ludność kraju wystąpiły z żądaniami przeprosin i powołanej w 2008 roku Komisji Prawdy i Pojednania było zbadanie działalności tych tzw. szkół rezydencjalnych. Zapadła decyzja o powołaniu muzeów w dwóch z nich. Sprawa odszkodowań dla byłych uczniów nie została jeszcze długie lata mówiono o oczekiwaniu na przeprosiny ze strony Watykanu po tym, gdy wcześniej gest ten uczynił zakon oblatów, który prowadził wiele takich Jan Paweł II w KanadzieJuż wcześniej, w 1984 roku, podczas swej pierwszej wizyty w Kanadzie św. Jan Paweł II potępił ucisk, który dotknął rdzennych mieszkańców. Zwracając się do nich, powiedział: „W jedności z całym Kościołem głoszę wszystkie wasze prawa i ich odpowiednie obowiązki. Potępiam również ucisk fizyczny, kulturowy i religijny, i wszystko, co w jakikolwiek sposób pozbawiłoby was lub jakąkolwiek grupę tego, co słusznie należy do was”.Apele o mea culpa nasiliły się za pontyfikatu Franciszka, gdy w 2015 roku opublikowano raport złoży wizytę na Ukrainie? Padł możliwy terminPolecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Paweł Stolarski: W sporcie przychodzi moment, w którym dostaje się szansę. Paweł Stolarski po ostatnich dobrych meczach jest coraz wyżej w hierarchii Piotra Nowaka.
Opublikowano: 2014-04-27 09:10:43+02:00 · aktualizacja: 2014-04-27 10:01:19+02:00 Dział: Sport Sport opublikowano: 2014-04-27 09:10:43+02:00 aktualizacja: 2014-04-27 10:01:19+02:00 Fot. YouTube O tym, że Papież Polak uwielbiał sport wiadomo od dawna. Mało kto jednak wie, jak wyglądały rozmowy Jana Pawła II z bohaterami międzynarodowych aren. Jedno ze wspomnień dotyczy spotkania Ojca Świętego z najwybitniejszym piłkarzem przełomu wieków - Ronaldo. A ty, synu, w co grasz? — zapytał Ronaldo, kiedy znakomity brazylijski piłkarz wraz ze swoją mamą pojawił się w Watykanie tuż przed mundialem w 1998 roku. Do dziś trwają spekulacje, jak potraktować słowa Jana Pawła II. W końcu transfer znakomitego napastnika do Interu Mediolan był szeroko komentowanym wydarzeniem na Półwyspie Apenińskim. Czyżby Papież chciał zażartować z przesadnego kultu boiskowych herosów? Tak czy inaczej, Jan Paweł II był pierwszym papieżem w historii, który oglądał mecz piłkarski z trybun. Do tego epokowego – ze sportowego punktu widzenia – wydarzenia doszło w 2000 roku, kiedy na Stadio Olimpico w Rzymie rozegrane zostało spotkanie towarzyskie Włochy - Reszta Świata. I chociaż Ojciec Święty miał obejrzeć tylko 30 minut, pozostał na trybunach do końca. Papież chętnie siadał również przed telewizorem, aby oglądać transmisje sportowe (o ile nie przeszkadzały mu w tym obowiązki). Również mecze reprezentacji Polski. Tak było choćby w 1982 roku, gdy Polacy spotkali się w półfinale mistrzostw świata z Włochami. Jan Paweł II miał mały dylemat w związku z tym spotkaniem. Naprawdę nie wiem, komu mam kibicować, albowiem obie drużyny mam w sercu — mówił Papież Polak. Natomiast pierwszą polską klubową drużyną piłkarską, którą Jan Paweł II przyjął na audiencji był Widzew Łódź. Ojciec Święty przyjął piłkarzy łódzkiego klubu 17 lutego 1982 roku, dwa tygodnie przed meczem z Liverpoolem w Pucharze Europy. Niby wiedzieliśmy o tym tydzień wcześniej, ale menedżer nie takie rzeczy nam obiecywał. Dlatego do ostatniej chwili nie wierzyliśmy, że spotkamy się z Janem Pawłem II. Do Watykanu pojechaliśmy wcześnie rano. Najpierw w prywatnej kaplicy wzięliśmy udział w odprawionej przez Niego mszy świętej. Później przeszliśmy do Jego apartamentów. Ojciec Święty znalazł czas na chwilę rozmowy z każdym z nas — wspomina Wiesław Wraga, ówczesny napastnik Widzewa. Zainteresowania Jana Pawła II nie ograniczały się tylko do piłki nożnej. Ojciec Święty chętnie oglądał również występy Adama Małysza. Po jednym ze zwycięstw polskiego skoczka, Jan Paweł II miał zwrócić się do swojego sekretarza, biskupa Stanisława Dziwisza w następujący sposób: U nas też była skocznia na Łysej Górze koło Wadowic. Staszek, przyznaj, ile skoczyłeś? Bo ja 20 metrów. Sam „Orzeł z Wisły” również marzył o spotkaniu z Janem Pawłem II, mimo że jest ewangelikiem. Choć nie jestem katolikiem, to jednak zawsze żałowałem, że nigdy nie dostąpiłem zaszczytu spotkania z Janem Pawłem II. Były propozycje audiencji, ale oficjalnej, z udziałem mediów, a tego nie lubię. Marzyłem, żeby z tak wielkim rodakiem spotkać się na bardziej prywatnej audiencji. Jan Paweł II był fanem skoków i żałuję, że nic z tego nie wyszło. Miałem ogromny szacunek dla Ojca Świętego. W moim wyznaniu nie uznaje się papieża, ale dla mnie to był wielki człowiek, który bardzo pomógł światu. Teraz mamy innego papieża, ale to już nie jest to samo — mówił Małysz. Ojciec Święty łatwo odnalazł wspólny język ze sportowcami. Być może dlatego, że sam poznał smak rywalizacji. Karol Wojtyła jako młody chłopak uwielbiał grać w piłkę i jeździć na nartach. Pielęgnowania sportowej pasji nie zaprzestał również po przywdzianiu sutanny. Nawet, gdy przyozdobił ją pas, a jej kolor zmienił się w biel. AM/”Przegląd Sportowy” Publikacja dostępna na stronie:
Niech ćwiczenia fizyczne będą częścią waszego poszukiwania wyższych wartości, które kształtują charakter i dają poczucie godności i sukcesu, we własnych oczach i w oczach innych. (Jan Paweł II) Nauczanie Jana Pawła II na temat zdrowego stylu życia jest szczególnie aktualne w obecnych czasach, wielkiego pośpiechu, nadmiernego
Sport, rozwijając tężyznę fizyczną i hartując charakter, nie powinien nigdy odwracać uwagi tych, którzy go praktykują i cenią, od obowiązków duchowych. Oznaczałoby to bowiem, że człowiek biegnie jedynie po to, aby zdobyć – jak pisze św. Paweł – „koronę przemijającą”, zapominając, że chrześcijanin nigdy nie powinien tracić z oczu tej „nieprzemijającej”(por. 1 Kor 9, 25). Jubileusz Sportowców 2000 Każdy rodzaj sportu niesie z sobą bogaty skarbiec wartości, które zawsze trzeba sobie uświadamiać, aby móc je urzeczywistniać. Ćwiczenie uwagi, wychowywanie woli, wytrwałość, odpowiedzialność, znoszenie trudu i niewygód, duch wyrzeczenia i solidarności, wierność obowiązkom – to wszystko należy do cnót sportowca. Zachęcam was, młodych sportowców, abyście żyli zgodnie z wymaganiami tych wartości, abyście w życiu byli zawsze ludźmi prawymi, uczciwymi i zrównoważonymi, ludźmi, którzy budzą zaufanie i nadzieję. Elbląg 1999 Więcej myśli Jana Pawła II na stronie: Zrób własne ćwiczenie! Portal Wordwall umożliwia szybkie i łatwe tworzenie wspaniałych materiałów dydaktycznych. Wybierz szablon. Wprowadź elementy. Pobierz zestaw ćwiczeń interaktywnych i do wydruku. Dowiedz się więcej. Test wiedzy o sporcie - Test wiedzy o sporcie - Test wiedzy o sporcie. Każda książka, która ma służyć przedstawieniu osoby i dzieła Ojca Świętego, jest godna uznania i zalecenia. O wielkiej postaci Jana Pawła II napisano już wiele. Prezentowana publikacja stawia sobie za cel uznanie miłości, jaką Ojciec Święty otacza młodych sportowców i, szerzej biorąc, jego stałe zaintersowanie tym ważnym wymiarem ludzkiego życia. Szczegóły Tytuł: Chwalcie Boga w waszym ciele Podtytuł: Jan Paweł II o sporcie Autor: Mari Arturo, Sobierajski Henryk Wydawnictwo: RYTM Kod paskowy: 9788388794445 ISBN: 8388794442 Język oryginału: włoski Tłumacz: Ewa Sałek Języki: polski Ilość stron: 166 Format: 24x32cm Oprawa: Twarda Waga: kg Recenzje Jan Paweł II o Unii Europejskiej. Karol Józef Wojtyła - od momentu zostania papieżem - Jan Paweł II. Żył w latach 1920 - 2005. Twórca wielu zmian w Watykanie po objęciu funkcji papieża, poprzez zbliżenie z wiernymi oraz przedstawicielami innych niż rzymskokatolicka, religii. Jan Paweł II – autorytet młodzieży Jan Paweł II – autorytet młodzieżyKażdy młody człowiek potrzebuje w swoim życiu autorytetu, kogoś, kto będzie dla niego wzorem do naśladowania. Takim człowiekiem, szczególnie dla wielu młodych ludzi z całą pewnością jest Jan Paweł Paweł II był papieżem, który kochał młodzież, uwielbiał rozmawiać z nią na różne tematy. Młodzi ludzie czuli jego opiekę i wielką, bezinteresowną miłość. Papież był człowiekiem, który doskonale rozumiał ludzi młodych i miał z nimi bardzo dobry kontakt. Potrafił rozmawiać nie tylko na tematy wiary i religii, ale też chętnie rozmawiał na temat zainteresowań i pasji młodych, np. o sporcie, a także o ich poważnych problemach i tym, co ich dręczy, np. chorobie czy problemach w Paweł II był zawsze uśmiechnięty, uwielbiał żartować i potrafił dzięki temu zjednać sobie wielu ludzi. Pokazywał wszystkim, że tak jak my jest normalnym człowiekiem, który również miewa gorsze dni, który też miewa chwile zwątpienia, którego tak jak nas dopada czasem zmęczenie, cierpienie czy młodych ludziach zawsze widział przyszłość i nadzieję. Wierzył, że młode osoby są przyszłością Kościoła i świata. Cechowała go niezwykła wiara w ludzi oraz tolerancja. Jednakowo traktował osoby różnych narodowości, różnych wyznań i poglądów. Pragnął, aby na świecie panował pokój oraz jedność, a nie nienawiść i Paweł II nie tylko bezgranicznie kochał Boga, ale też cały świat i wszystkich ludzi. W każdym starał się widzieć człowieka i dobro, co potwierdził spotykając się z człowiekiem, który próbował go zabić. Po zamachu powiedział: „Modlę się za brata, który zadał mi cios, i szczerze mu przebaczam.” Kogo z nas byłoby stać na taki krok? To ukazuje jak wielkim człowiekiem był błogosławiony Jan Paweł II i jak wielką miłością darzył każdego człowieka, niezależnie od tego, jakiego czynu się dopuścił. Na prośbę papieża Mehmet Ali Agca – turecki zamachowiec, który do niego strzelał został ułaskawiony w 2000 roku. Jest to przykład, że Papież był osobą o wielkim sercu, który uczył kochać i życiem Jan Paweł II dawał przykład prawdziwej wiary oraz pobożności. Jego wiara, dobro i niesamowite ciepło sprawiły, że pokochali go ludzie z całego świata. Zawsze starał się znaleźć czas dla każdego, pomimo wielu obowiązków. Pocieszał cierpiących, chorych, smutnych i dawał im Paweł II to nie tylko doskonały Papież z wielką wiarą, ale dla wielu z nas przede wszystkim zwykły i dobry człowiek i właśnie takiego będziemy go pamiętać na zawsze.
Jan Paweł II, czyli wielki dopalacz. Teraz PiS uruchomił wielki dopalacz tej narracji wyborczej: „obronę Jana Pawła II”. I już widzimy, jak ta obrona będzie wyglądała. Nie ma mowy o tym, żeby weryfikować fakty i dokumenty. Żeby krakowski Kościół – i Watykan – ujawniły archiwa.
Sportowcy z całego świata obchodzili swój Jubileusz w Rzymie w dniach 28-29 października. W sobotę zgromadzili się w watykańskiej Auli Pawła VI, gdzie odbyło się międzynarodowe sympozjum na temat «Oblicze i dusza sportu w roku Wielkiego Jubileuszu». O godz. 11 Jan Paweł II przybył do Auli, gdzie oczekiwało go 9 tys. osób (była obecna również grupa sportowców i działaczy sportowych z Polski), i wygłosił do nich przemówienie, które publikujemy poniżej. O godz. 15 uczestnicy Jubileuszu przeszli przez Drzwi Święte Bazyliki Watykańskiej, po czym powrócili do Auli Pawła VI, aby wziąć udział w koncercie połączonym ze świadectwami sportowców różnych dyscyplin z wielu krajów świata. Szanowni Państwo! 1. Bardzo chętnie zabieram głos na forum waszego międzynarodowego sympozjum na ważki temat: «Oblicze i dusza sportu w roku Wielkiego Jubileuszu». W oczekiwaniu na jutrzejsze spotkanie na stadionie olimpijskim z całym światem sportu, obchodzącym swój Jubileusz, dzisiaj z przyjemnością korzystam z okazji, by pozdrowić was jako tych, którzy z różnych względów godnie reprezentujecie świat sportu. Witam organizatorów tego spotkania, zwłaszcza przewodniczącego Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego Juana Antonia Samarancha oraz przewodniczącego Włoskiego Komitetu Olimpijskiego Giovanniego Petrucciego; słowa powitania kieruję też do relatorów oraz przedstawicieli różnych środowisk sportowych świata. Dziękuję zwłaszcza abpowi Crescenzio Sepe, który przemawiał tu w waszym imieniu, wyjaśniając znaczenie tego spotkania. Wybrany przez was temat refleksji każe nam skupić uwagę na naturze i celach sportu w naszej epoce, w której dokonują się wielorakie i doniosłe przemiany społeczne. Sport jest z pewnością jednym z ważnych zjawisk, zdolnym przekazywać bardzo głębokie wartości językiem powszechnie zrozumiałym. Może być nośnikiem wzniosłych ideałów humanistycznych i duchowych, jeśli jest praktykowany w duchu pełnego poszanowania reguł; ale może także sprzeniewierzać się swoim prawdziwym celom, jeśli służy obcym sobie interesom, które lekceważą centralną rolę człowieka. 2. W temacie konferencji mowa jest o «obliczu» i o «duszy» sportu. Sport ujawnia bowiem nie tylko bogate możliwości fizyczne człowieka, ale także jego zdolności intelektualne i duchowe. Nie polega jedynie na sile fizycznej i wydolności mięśni, ale ma także duszę i dlatego musi w pełni ukazywać swe oblicze. Oto dlaczego prawdziwy sportowiec nie powinien dopuszczać, aby kierowało nim wyłącznie obsesyjne dążenie do doskonałości fizycznej, ani podporządkowywać się bezwzględnym prawom produkcji i konsumpcji czy też celom wyłącznie utylitarnym i hedonistycznym. Potencjał ukryty w sporcie sprawia, że jest on szczególnie ważnym narzędziem integralnego rozwoju człowieka oraz czynnikiem niezwykle przydatnym w procesie budowania społeczeństwa bardziej ludzkiego. Poczucie braterstwa, wielkoduszność, uczciwość i szacunek dla ciała — stanowiące z pewnością niezbędne cnoty każdego dobrego sportowca — przyczyniają się do budowy społeczeństwa, gdzie miejsce antagonizmów zajmuje sportowa rywalizacja, gdzie wyżej ceni się spotkanie niż konflikt, uczciwe współzawodnictwo niż zawziętą konfrontację. Tak pojmowany sport nie jest celem, ale środkiem: może się stać czynnikiem współtworzącym cywilizację i służącym prawdziwej rozrywce, pobudzającym ludzi, by ujawniali swoje najlepsze strony, a unikali wszystkiego, co może im zagrażać lub wyrządzać poważne szkody im samym lub innym. 3. Dość liczne niestety — i być może coraz bardziej widoczne — są oznaki kryzysu, który zagraża czasem fundamentalnym wartościom etycznym sportu. Obok sportu, który pomaga człowiekowi, istnieje bowiem inny sport, który mu szkodzi; obok sportu, który uszlachetnia ciało, istnieje sport, który je poniża i zdradza; obok sportu, który służy wzniosłym ideałom, jest też sport, który zabiega wyłącznie o zysk; obok sportu, który jednoczy, jest też taki, który dzieli. Mam nadzieję, że Jubileusz Sportowców stanie się dla wszystkich — szanowni przedstawiciele organizacji sportowych, działacze, miłośnicy sportu i sportowcy — sposobnością do ponownego wzbudzenia w sobie twórczych energii i woli działania na rzecz takiego sposobu praktykowania sportu, który będzie w stanie konstruktywnie łączyć zaspokajanie złożonych potrzeb, jakie powstają w związku z obecnymi przemianami kulturowymi i społecznymi, oraz niezmiennych potrzeb ludzkiej istoty. 4. Pozwólcie mi na jeszcze jedną refleksję. Sport, rozwijając tężyznę fizyczną i hartując charakter, nie powinien nigdy odwracać uwagi tych, którzy go praktykują i cenią, od obowiązków duchowych. Oznaczałoby to bowiem, że człowiek biegnie jedynie po to, aby zdobyć — jak pisze św. Paweł — «koronę przemijającą», zapominając, że chrześcijanin nigdy nie powinien tracić z oczu tej «nieprzemijającej» (por. 1 Kor 9, 25). Należy kultywować wymiar duchowy i harmonijnie łączyć go z różnymi formami rozrywki, do których należy także sport. Rytm życia współczesnego społeczeństwa oraz niektóre formy aktywności sportowej mogą sprawić, że chrześcijanin zapomni czasem o powinności uczestniczenia w zgromadzeniu liturgicznym w Dniu Pańskim. Jednakże człowiek wierzący, korzystając z godziwego i zasłużonego wypoczynku nie może zaniedbywać obowiązku świętowania. Przeciwnie, w Dniu Pańskim aktywność sportowa powinna mieć charakter pogodnej rozrywki, która pozwala spędzać razem czas i umacniać więzi wspólnoty, zwłaszcza rodzinnej. Z całego serca życzę wam pomyślnego przebiegu tego spotkania, a prosząc Maryję o opiekę nad wami, zapewniam was o pamięci w modlitwie i udzielam wam błogosławieństwa. Homilia na stadionie olimpijskim Rozważanie przed modlitwą "Anioł Pański" opr. mg/mg
vFKi.
  • 51sceg0815.pages.dev/62
  • 51sceg0815.pages.dev/50
  • 51sceg0815.pages.dev/23
  • 51sceg0815.pages.dev/2
  • 51sceg0815.pages.dev/74
  • 51sceg0815.pages.dev/75
  • 51sceg0815.pages.dev/45
  • 51sceg0815.pages.dev/82
  • jan paweł ii o sporcie